Noi wreszcie wróciłam. Nie ma to jak w domu. (wszędzie dobrze ale w domu najlepiej)! ;)
Obiecałam, że pokaże wam zdjęcia ubrań, które sobie kupiłam. A więc...
Oto i one :
tenisówki :
spodnie :
Tylnia kieszeń.
Ps. Na żywo wyglądają o wiele lepiej ;)
A jeżeli chodzi o bluzkę to zdjęcie dodam jutro albo później, bo wcale jej nie mogę znajść, obawiam się, żę jej nie wzięłam od cioci, lub nie mogę znajść w walizce. hehe ;)
...
Papa! ;D